sobota, 16 listopada 2013

Koncert Katowice.




Cześć kochani.Ja jak zwykle dodaję notatkę dawno po czasie :) Ale moje emocje muszą opaść abym była w stanie opisać to co tam się działo.Z góry przepraszam jeśli będzie to dość chaotycznie! <3

22.09.2013r

Tak więc pewnego dnia dowiedziałam się,że Kwiat zagra koncert w Katowicach,dowiedziałam się również,że wystąpi na nim gościnnie Saszan. Bardzo się ucieszyłam z tego powodu.Zostały ostatnie bilety więc zaczęłam błagać rodziców aby pozwolili mi pojechać ich zobaczyć! Nie zgodzili się, byłam załamana.
Poszłam do szkoły,na jednej lekcji mieliśmy zastępstwo,które spędziliśmy na świetlicy jestem w
1 klasie gimnazjum więc wszyscy się poznawaliśmy,kiedy osoby z mojej klasy zobaczyły moją tapetę poprosili abym opowiedziała im coś o "tajemniczej czerwono włosej dziewczynie" wszyscy byli bardzo wsłuchani w moją opowieść o spotkaniu w Katowicach (notka niżej)... wszyscy zadawali mi tak wiele pytań i mówili abym tylko nie płakała bo widzą łzy w moich oczach , nagle dostałam sms od siostry " jedziesz na koncert! rodzice się zgodzili!!" zaczęłam krzyczeć na całą salę i płakać wszyscy zaczęli mnie przytulać i cieszyć się razem ze mną.To było miłe,ludzie których dopiero poznawałam już szanowali moich idoli i cieszyli się moim szczęściem.

Przejdźmy do dnia koncertu.
Tata zawiózł mnie pod klub "Arkada,"gdzie czekało już sporo osób.Poszłam pod wejście i przeraziłam się tego co tam się działo ,ludzie na siebie krzyczeli,ale bądź co bądź to moje dwie wielkie kochane rodziny! 
#Saszanator #Kwiatanator (♥) 
Koncert miał się zacząć około 17? a weszliśmy dopiero po 18 ... no ale nie ważne poznałam w tym czasie tyle wspaniałych ludzi,że czas spędzony tam był przyjemnością ! Udało mi się również zrobić zdjęcie z Madzią jejku ona jest taka kochana i śliczna! zamieniłam kilka słów z Igorem,poprosiłam aby przekazał prezenty Saszan i Dawidowi.
Przejdźmy do środka
chciało mi się płakać, słyszałam muzykę nic nie było w stanie mnie powstrzymać abym tam weszła! Byłam dosyć z tyłu ale udało mi się znaleźć podest na którym mogłam stanąć i być wysoko,widząc wszystko! Wszyscy śpiewali i tańczyli w oczekiwaniu na Saszan,w pewnym momencie zaczęliśmy wywoływać
naszą ukachaną "Saszan" ,wyszła jak zwykle piękna (jak zwykle w czapce hahahaha) po chwili doszedł do niej Kwiat , dali z siebie 100% i tak mijały kolejne piosenki ... wiedziałam ,że już niedługo koniec. Kwiat dał taką przemowę ,że zaczęłam ryczeć już wtedy jak głupia nie mogłam opanować łez,po prostu się nie dało! Tak bardzo ich kocham! Było kilka bisów i koncert dobiegł końca!zaczęłam tak bardzo płakać ,że dziewczyny ,które to zobaczyły zaczęły mnie przytulać i mówić ,że mnie kochają żebym nie płakała..
TO TAKIE MIŁE MIEĆ WOKÓŁ SIEBIE TAKIE OSOBY! pożegnałam się i musiałam jechać...
w domu umyłam się i położyłam spać byłam tak bardzo zmęczona ,ale najpierw musiałam wejść na twitter'a tam zobaczyłam wiadomość "@EwelinaZazula przepraszam ze nie dalysmy rady sie spotkac ale przy tylu ludziach nie bylo jak nie wiedzialam jak Cie znalezc" moje oczy ponownie zalały się łzami,jak to możliwe ,że o mnie pamiętała ? nwm jestem jej za to bardzo wdzięczna,bo pomaga mi spełniać marzenia.Kocham ją za to baardzo mocnoi nigdy chyba nie odpłacę jej za to co dla mnie robi! :)
na koncercie brakowało niestety Sygasa,którego pozdrawiam gorąco! ♥